Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, sygnalizuje poważne zagrożenie dla polskich środków unijnych. Przyczyną mogą być nieprawidłowości w Programie Operacyjnym Inteligentny Rozwój (POIR) dla lat 2014-2020, które wykryła Komisja Europejska.
Ministra Pełczyńska-Nałęcz zasygnalizowała na platformie społecznościowej X otrzymanie przez ministerstwo roboczego raportu z audytu prowadzonego przez Komisję Europejską w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR), w którym wskazano na poważne nieprawidłowości, m.in. konflikt interesów przy ocenie wniosków. „Rozpoczynamy szerokie działania naprawcze, w tym audytowe, w ścisłej współpracy z Komisją” – podkreśliła ministra. W konsekwencji istnieje ryzyko, że Polska straci znaczące fundusze z UE.
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) udzieliło dodatkowych informacji, mówiąc o problemach trwających od 2018 roku. Nieprawidłowości zarządzania i wdrażania programu POIR dotyczą podejrzeń o konflikt interesów i brak przejrzystości procedur w NCBiR przy doborze ekspertów projektów. MFiPR podkreśliło konieczność szybkiej reakcji, aby uniknąć strat w budżecie państwa i zabezpieczyć dofinansowanie prawidłowo wykonanych projektów. Resort współpracuje ściśle z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a wnioski z podejmowanych działań mają zostać przedstawione w jesiennej części roku.
Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, Polska ma otrzymać znaczące fundusze z UE. Z Polityki Spójności na lata 2021-2027 kwota wyniesie ok. 76 miliardów euro, a w ramach Krajowego Planu Odbudowy – 59,8 miliarda euro (268 miliardów złotych), z czego dotacje to 25,27 miliarda euro (113,28 miliarda złotych), a preferencyjne pożyczki – 34,54 miliarda euro (154,81 miliarda złotych). Budżet KPO jest przeznaczony na cele związane z ochroną klimatu (46,6%), cyfryzacją (21,3%) i reformami społecznymi (22,3%). Pierwsza transza KPO w wysokości 27 miliardów złotych dotarła do Polski 15 kwietnia bieżącego roku.
Źródło: Business Insider